Translator

Obserwatorzy

poniedziałek, 28 listopada 2011

Transferów ciąg dalszy


A teraz czas na transfery :-) Tym razem w 'wersji wieszakowe' A oto one:







 A na koniec oglądania czas na coś do posłuchania

17 komentarzy:

  1. cudownie wychodzą Ci transfery, wielkie brawki

    OdpowiedzUsuń
  2. Jego prace są piękne gratulacje kochany jesteś artystą.Dziękujemy za odwiedzenie jest bardzo drogi.
    BJS z Ro.

    OdpowiedzUsuń
  3. Sliczne!
    Takie wieszaki to z duma mozna miec w szafie !
    Doskonaly pomysl !
    Sle buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  4. pieknie, szkoda chowac takie wieszaczki do szafy;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Na zdjęciach troszkę przypominają pieczątki. Super pomysł!

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo mi się podobają! Super :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczne, a najładniejszy wieszaczek to ten z aniołkiem

    OdpowiedzUsuń
  8. Niezwykle miło jest spotkać pokrewną duszyczkę, która jak ja zaczytywała się w Biologie Villego :-) Mam nadzieję, ze będzie okazja Cie poznać bliżej :-D Pozdrawiam serdecznie :-*

    OdpowiedzUsuń
  9. Pracowita pszczółka z Ciebie :) Śliczne wieszaki!

    OdpowiedzUsuń
  10. O jak masz fajnie, ja mam tyle jeszcze rzeczy do ozdobienia a nie mam kiedy, śliczne są:)
    pozdrawiam cieplutko i dziękuję ślicznie za odwiedziny :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Transferowe tace i wieszaczki są absolutnie piękne!
    pozdrawiam,

    OdpowiedzUsuń
  12. Wieszaki wyglądają uroczo, napatrzeć się nie mogę..

    OdpowiedzUsuń
  13. super wieszaczki! A ten z aniołkiem po prostu... boski!

    OdpowiedzUsuń

✿ܓ
Dziękuję za każde pozostawione po sobie słowo ♥
Thank you so much for your lovely comments ♥